17 listopada świętowaliśmy Światowy Dzień Filozofii. Jest to coroczne święto filozofowania, które w 2005 roku ustanowiło UNESCO. Obchody mają zachęcić do krytycznego myślenia i debaty filozoficznej nad problemami współczesnego świata, a także pokazać znaczenie filozofii. Istnieje coraz więcej dowodów na to, że dzieci, które uczestniczą w regularnych zajęciach filozoficznych, zdobywają ważne kompetencje, w tym umiejętności krytycznego myślenia oraz rozwiązywania problemów. Mają one wpływ m.in. na poprawę: zdrowia psychicznego czy odpowiedzialnego funkcjonowania w zmieniającej się globalnej gospodarce.
King's College London i The Philosophy Foundation przeprowadziły w 2017 roku badanie, dotyczące nauczania umiejętności krytycznego myślenia w szkole podstawowej. Wykazało ono, że dzięki dociekaniom filozoficznym w ciągu zaledwie jednego semestr nastąpił wzrost skutecznego wykorzystania krytycznego myślenia i umiejętności metapoznawczych o 63% ¹. Badania pokazują również, że angażowanie uczniów, w tym dzieci niedostosowanych społecznie, w zajęcia filozoficzne poprawia ich osiągnięcia szkolne i zapewnia młodym ludziom narzędzia potrzebne do badania i kwestionowania rzeczywistości. Wpływ filozofowania na umiejętności edukacyjne obejmuje także rozwój analitycznego myślenia, kreatywności oraz funkcji poznawczych, co pomaga poprawić wyniki w nauce uczniów najbardziej dotkniętych ubóstwem².
W naszej szkole również świętujemy Dzień Filozofii pod okiem Pani Marty Kotarby – nauczycielki etyki. Nasi Uczniowie w poprzednich latach tworzyli już filozoficzne rapy, pisali eseje. A w tym roku… zamienili się w wielkich filozofów!
Poznajcie więc cynika Diogenesa z Synopy, w którego wspaniale wcielił się… Michał Małagocki z klasy 5C!
Jak zauważył Michał – Diogenes jest postacią ciekawą, szaloną (podobno mieszkał w beczce!), ale jego poglądy są też trafne i pełne ironii. Jak na cynika przystało!
Michał wspaniale dobrał różne detale (beczka, szata, kurczak, lampa), ilustrując reakcję Diogenesa na definicję człowieka, którą podał Platon. Brzmiała ona tak - „Człowiek to zwierzę dwunożne, nieopierzone”. Mówi się, że Diogenes wszedł do Akademii Platońskiej z oskubanym kurczakiem w ręku i uniósłszy go do góry, powiedział – „Oto człowiek Platona!”